MaryLou Costa
Raconteur, 2023
Niedawny rozwój sztucznej inteligencji wywołuje zmiany w świecie pracy – od praktyk zatrudniania po struktury organizacyjne. Sami pracownicy również przyjmują nowe podejście do swojej kariery. Wielu z nich przeszło na zatrudnienie freelancerskie, oparte na umiejętnościach, ponieważ coraz więcej firm staje się „zmiennymi” organizacjami – zatrudniając pracowników w oparciu o pożądane wyniki, a nie w celu obsadzenia określonych ról. Pisarka biznesowa Marylou Costa oferuje interesujący przegląd nowego, zmiennego trendu organizacyjnego, który postrzega jako część większej zmiany w kierunku mniejszych zespołów wewnętrznych wspomaganych przez sztuczną inteligencję i niezależną siłę roboczą.
Opracowanie zostało przetłumaczone maszynowo (przepraszamy za błędy) jako materiał na nasze szkolenia integracyjne.
Wnioski
- „Zmienne” organizacje zyskują na popularności.
- W przyszłości więcej osób będzie pracować jako freelancerzy, a firmy będą dążyć do zatrudniania wyspecjalizowanych, opartych na umiejętnościach pracowników.
Podsumowanie
- „Zmienne” organizacje zyskują na popularności.
- Najnowszy trend redukcji zatrudnienia w organizacjach różni się od poprzednich. Jest to nie tyle reakcja na spowolnienie gospodarcze, co odzwierciedlenie tego, w jaki sposób rozwój technologiczny – w szczególności sztuczna inteligencja – doprowadzi do powstania nowego rodzaju organizacji: organizacji „zmiennej”. W niedalekiej przyszłości pracownicy wewnętrzni firm będą prawdopodobnie znacznie szczuplejsi, składając się z niewielkiej grupy menedżerów wewnętrznych, którzy nadzorują zespoły wysoko wykwalifikowanych pracowników zewnętrznych.
- „To, co obecnie widzimy częściej, to główny zespół wyznaczający kierunek projektu i angażujący znacznie bardziej wyspecjalizowane umiejętności w zwinny sposób”. (Richard Skellett)
- Zmienna organizacja – termin ukuty przez Richarda Skelletta, założyciela Globalution – nie myśli o pracownikach jako o kosztach ogólnych, ale jako o aktywach opartych na wynikach, które oferują bezpośredni zwrot z inwestycji. Innymi słowy, firmy będą inwestować tylko w tych pracowników, którzy przynoszą zyski. Takie podejście pozwala organizacjom istnieć w stanie ciągłej rewolucji. Skellett uważa, że model ten będzie miał zastosowanie do wszystkich rodzajów firm, gdy sztuczna inteligencja stanie się pełniejszą częścią świata pracy.
- W przyszłości więcej osób będzie pracować jako freelancerzy, a firmy będą dążyć do zatrudniania wyspecjalizowanych, opartych na umiejętnościach pracowników.
- Ponieważ firmy stają się coraz bardziej zautomatyzowane, jest prawdopodobne, że ludzie nie będą tak zaangażowani w rutynowe zadania związane z prowadzeniem firmy. Nie oznacza to jednak, że ludzka siła robocza nie jest potrzebna. Ludzie będą po prostu pełnić inne role niż obecnie i przyjmą bardziej „portfelowe” – czyli elastyczne i oparte na umiejętnościach – podejście do swojej kariery.
- Platformy takie jak Catalant, Freelancer.com i YunoJuno już teraz obserwują rosnącą liczbę pracowników poszukujących zleceń – a tym samym większej kontroli nad swoim życiem zawodowym – oraz większe zapotrzebowanie ze strony firm poszukujących elastycznych opcji zatrudnienia. Catalant informuje, że aktywność pracodawców na jego platformie wzrosła o ponad 40% w 2021 r., a tysiące zarejestrowanych u nich freelancerów regularnie pracuje dla największych firm. Niektórzy zarabiają ponad 500 000 dolarów rocznie. Freelancer.com rozpoczął współpracę z agencjami rządowymi w celu znalezienia specjalistów do konkretnych projektów w 2015 roku i kontynuował ją w kolejnych latach.
- „W rezultacie wiele osób może mieć szansę na bardziej satysfakcjonującą pracę”.
- W tym zmieniającym się krajobrazie osoby muszą nie tylko podnosić swoje kwalifikacje – budując nowe umiejętności w ramach swoich obecnych obszarów specjalizacji – ale także angażować się w „umiejętności lateralne”: rozgałęziając się na nowe dziedziny lub role. Aby doskonalić się jako freelancer, musisz myśleć o swojej karierze jako o zbiorze umiejętności, do którego stale dodajesz. Samo pokazywanie się przez 40 godzin tygodniowo nie wystarczy, by utrzymać pracę. Przyszli pracodawcy chcą widzieć, co ich pracownicy potrafią zrobić pod względem wydajności, rentowności i produktywności.
O autorze
- Marylou Costa jest pisarką biznesową zajmującą się przyszłością pracy, kulturą pracy, zrównoważonym rozwojem, innowacjami, technologią, start-upami, marketingiem i nie tylko.